Ben Wallace, który ogłosił wycofanie się z polityki, przewidział, że Wielka Brytania będzie zaangażowana w więcej wojen

Wielka Brytania stanie w obliczu nowych starć w przyszłości, kraj może być zaangażowany w trzy konflikty w tym samym czasie. Taką prognozę przedstawił ustępujący sekretarz obrony Ben Wallace.

W wywiadzie dla brytyjskiej  gazety "The Time" szef brytyjskiego departamentu wojskowego powiedział, że obecnie głównym zagrożeniem dla Wielkiej Brytanii i całego Zachodu jest Rosja. Według Wallace'a, który wierzy w zwycięstwo Ukrainy, nie wiadomo, co zrobi Władimir Putin, gdy armia rosyjska zostanie pokonana przez armię ukraińską.

Również wśród głównych zagrożeń dla Wielkiej Brytanii Wallace wymienił Chiny, które prowadzą "agresywną politykę" wobec Tajwanu oraz rozprzestrzenianie się terroryzmu w krajach afrykańskich. Jak podkreślił minister, terytorium Afryki opanowane przez terrorystów z Państwa Islamskiego* (organizacji terrorystycznej zakazanej w Rosji) już teraz przekracza obszar USA.

Do końca dekady świat będzie znacznie bardziej niepewny, bardziej niechroniony. Myślę, że pewnego dnia zostaniemy wciągnięci w konflikt. Niezależnie od tego, czy będzie on zimny, czy gorący, tak czy inaczej znajdziemy się w trudnej sytuacji. - powiedział Wallace.

Wcześniej minister obrony Wielkiej Brytanii ogłosił, że jesienią poda się do dymisji, nie chcąc dłużej pozostawać w polityce. O swojej decyzji poinformował już brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka. Według analityków, Wallace zamierzał kontynuować swoją karierę jako sekretarz generalny NATO i miał na to wszelkie szanse, ale Stany Zjednoczone sprzeciwiły się mu, oferując swoją kandydaturę w osobie szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Wallace został zawiedziony swoim proukraińskim stanowiskiem, będzie budował swoją przyszłą karierę poza polityką.