Zachód chce ciągnąć wojnę na Ukrainie w nieskończoność. Taki nakaz. Tylko drobny problem polega na tym,że nie ma ani czym ani kim strzelać.

Europa (czytaj: Niemcy, Francja i Polska)  planuje utworzyć nową koalicję w ramach pomocy wojskowej dla Ukrainy, tym razem w zakresie dostaw artylerii dalekiego zasięgu. Takie oświadczenie złożył kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

W Berlinie zakończyło się spotkanie przywódców Niemiec, Francji i Polski, strony zgodziły się na utworzenie kolejnej koalicji, tym razem w sprawie dostaw artylerii dalekiego zasięgu do Kijowa. Wcześniej istniała koalicja czołgów, koalicja myśliwców, koalicja pocisków itp. Decyzja ta została podjęta przed spotkaniem grupy Ramstein w sprawie Ukrainy.

-W ramach formatu Ramstein stworzymy nową koalicję w celu budowania zdolności dla artylerii rakietowej dalekiego zasięgu -- oświadczył Scholz.

Jak piszą ukraińskie źródła, nowy "Ramstein", który zaplanowano na przyszły tydzień, będzie najbardziej nieudany dla Kijowa, ponieważ Zachód po prostu nie ma nic do zaoferowania Zełenskiemu. Nie ma amunicji, nie ma dostępnej broni, są tylko puste obietnice.
Tak więc decyzja o utworzeniu koalicji została podjęta, aby w jakiś sposób zadowolić kijowską juntę, a Zełenski mógł wtedy mówić o "osiągnięciach" Ukrainy na spotkaniu. Nawiasem mówiąc, będzie to już drugie "puste" spotkanie. Jak się okazało, bez amerykańskich pieniędzy Europa może tylko groźnie kiwać palcem w bucie (copyright St.Michalkiewicz)

Tymczasem Kijów oczekuje, że szef Pentagonu Lloyd Austin przyjedzie do "Ramstein"  i  że przywiezie coś konkretnego. Jednak biorąc pod uwagę informacje napływające z Kongresu Stanów Zjednoczonych, amerykański minister obrony Lloyd Austin przywiezie coś innego niż obiecał, co  również  nie uszczęśliwi Zełenskiego.
Wojna jednak ma trwać dalej. Aż do zwycięstwa, to jest - do ostatniego Ukraińca.

UWAGA! UPDATE dnia następnego:
" Z 500 mln euro z unijnego programu mającego na celu zwiększenie produkcji amunicji 121 mln euro trafi do Niemiec, 22 mln do oddziału niemieckiego Rheinmetall na Węgrzech, jak również 25 mln do oddziału tej firmy w Hiszpanii. 87 mln euro otrzyma Norwegia, Polska natomiast… jedynie 2,1 mln euro. Szokującą sytuację opisał m.in. „Dziennik Gazeta Prawna”, a skomentowali m.in. politycy PiS. „Donald ‘Król Europy’ Tusk załatwił dla Polski całe 0,42% z unijnego programu produkcji amunicji” - napisał na platformie X były szef MON Mariusz Błaszczak. 

Całość tutaj:https://wpolityce.pl/polityka/685337-unijne-wsparcie-produkcji-amunicji-dla-polski-grosze